RTX 3060 to budżetowa karta graficzna z rodziny Ampere. Jej przeznaczeniem jest granie w rozdzielczości 1080p z wykorzystaniem technik Raytracingu przy zachowaniu poziomu 60 ramek obrazowych na sekundę.
Zgodnie z zapewnieniami Nvidia karta ma wypełnić lukę pomiędzy RTX 2060 a RTX 3060Ti. Analizując materiały marketingowe można oszacować, że RTX 3060 będzie o około 15% bardziej wydajny od RTX 2060, co oznacza wydajność pomiędzy RTX 2070 a RTX 2070 super. Oczywiście na dokładne testy trzeba poczekać do premiery sprzętu.
W obliczu kryzysu na rynku kart graficznych, producent poczynił pewne kroki, aby zabezpieczyć ten model przed wykupieniem przez górników. Firma Nvidia opracowała tajemnicze rozwiązanie na poziomie BIOSu karty, które to, zgodnie z zapewnieniami producenta, jest połączone z samym układem odpowiadającym za obliczenie. Zapewne blokada zostanie szybko złamana, ale być może da to kilka dni lub tygodni podczas których będzie można zakupić sprzęt w normalnej cenie. Jeżeli jednak ten sposób okaże się skuteczny, producent planuje wprowadzić nowe wersje już produkowanych modeli i wyposażyć je w takie rozwiązanie.
Natomiast dla osób zainteresowanych kopaniem kryptowalut zostanie przygotowana specjalna linia kart przeznaczona tylko do tego celu – będą to te same układy, co w standardowych wersjach, pozbawione jednak wyjść obrazowych. Warto wspomnieć, że w przeszłości Nvidia oferowała już takie karty. Oczywiście szybko pojawiły się BIOSy tworzone przez entuzjastów, które oferowały możliwość wyświetlania obrazu przy pomocy wyjść obecnych na płycie głównej.
RTX 3060 zadebiutuje 25 lutego w sugerowanej cenie 329$. Wszystko wskazuje na to, że producent nie przewidział referencyjnej wersji Founders Edition. Jest to o tyle zła informacja, że producenci niereferencyjnych modeli, nie mając naturalnej konkurencji w postaci modelu referencyjnego, wycenionego dokładnie na 329$, mogą podnieść cenę kart, wykorzystując obecną sytuację rynku. Ostatecznie karta w Polsce powinna kosztować około 1700 – 1800 zł.